Dzień dobry!!!
Piękną sobotę dziś mamy:) jest słonecznie i na prawdę ciepło! Dziewczynki już chciały rozkładać trampolinę na podwórku:))
Cieszę się, że puszeczka i Wam się spodobała, pewnie zrobię jeszcze coś w tym stylu, bo przydasi dużo i nie wszystkie mają swoje właściwe miejsce:)
Tytuł mówi o butelkach, które ozdobiłam jakiś czas temu,ale jeszcze ich nie pokazywałam. W ogóle to zrobiłam dość dużo butelek i słoików ostatnio, więc bedę Was zanudzać, a że
JUSTYNA wymyśliła na luty ozdabianie szkła właśnie to mam co wrzucać:)
Pierwsza ozdobiona serwetką z motywem koronki i domalowane czarne tło, a potem pociągnięte glazem w kolorze lila,który polakierowany pięknie błyszczy!!! ale chyba już o tym pisałam:) Zostawiłam okienko, żeby było widać kiedy zawartość się kończy i dodałam perełki w płynie:)
Oto ona:
na nakrętce troszkę widać fioletowy blask:)
Bardzo podoba mi się ten motyw i nie wykluczone, że jeszcze coś z nim powstanie:)
I druga buteleczka, dla kuzynki,której spodobała się ta pierwsza, ale nie zrobiłam takiej samej przecież:)
Ta jest pomalowana na biało, motyw z serwetki, a dół butelki to przyklejony...... kawałek szmatki, którą też pomalowałam na czarno, żeby wydobyć fiolet z wosku:) całość polakierowana glossy varnish.
i wyszło tak:
Myślę, że są eleganckie:))
Ze szmatkami pobawiłam się więcej, ale to zostawię na następny post:)
Jeszcze banerek 12 już lekcji decu, chciałabym tu napisać, że to są najfajniejsze lekcje :)))
Wrzucam butle żabce na pożarcie:)
Ps. przypominam o liczniku:))
Miłego weekendu Wam życzę!!!
Pa!