Udało mi się zrobić serwetkę z motylkami ( schemat z Robótek ręcznych 4/2000). Wydawało mi się,że to będzie łatwa serwetka, ale jak przyszło połączyć motylki ze środkowym kółeczkiem to na czole pojawiły się poty, siódme :), ale jakoś dałam radę , nie ukrywam, że nie obeszło się bez improwizacji własnej.Czujne oko może się dopatrzy błędów, ale skromnie myślę, że efekt jest całkiem niezły. Serwetka na urodziny dla mamy:)
A to uratowane gwiazdki
Mam nadzieję, że Mikołaj był dla Was hojny dzisiaj :))
Śliczna serwetka, widzę, ile pracy kosztowała. Ale na pewno warto było - efekt wspaniały:) Śnieżynki też piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne gwiazdki, a serweta jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńgenialna serweta a i gwiazdki niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny u mnie :)
Super serwetka, gwiadeczki urocze!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmam pytanko nie do tego posta:) jak się robi taki wianek z wikliny?tzn. same rurki potrafię ,ale czy jest jakaś specjalna technika wyplatania takiego wianka czy tak po po prostu okręcony?
OdpowiedzUsuńprzepiękna serweta!!! gwiazdeczki śliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka :) Na moje oko idealna :)
OdpowiedzUsuń