Witam serdecznie!! Mimo, że nie pojawiam sie tu teraz często, to jednak ktoś zagląda, dziękuję!!!
Wpadam na chwileczkę korzystając z chwilki, którą dały mi moje Aniołeczki:)
Tak na marginesie, to Kornelia skończyła dzisiaj już dwa miesiące!!!!
Czasem zdarzają się takie chwile,że śpią w tym samym czasie i jak już ogarnę trochę to co muszę, to szybciutko siadam do swoich ukochanych zajęć!!! I tak powstała skrzyneczka z papierowej wikliny
A przy okazji, że wyciągnięte farby, pędzle, lakiery i serwetki zrobiłam kolorową puszkę na kredki na przykład, bo otrzymała ją mała dziewczynka:)
Zwykła puszka, a cieszy oko!
I jeszcze znalazłam starą, glinianą doniczkę i też musiałam ją odnowić:
Mam jeszcze coś do pokazania, ale to następnym razem!
Szkoda, że nie da się rozciągnąć doby, miałabym jeszcze czas, żeby pozaglądać do Was, bo mam OGROMNE zaległości:(
Pozdrawiam wszystkich i życzę słoneczka, bo chyba o nas zapomniało:)
Pa!
Gosiu, maluszki przesłodkie, ale pracy masz pełne ręce. To i tak cud, że znajdujesz chwilkę na swoje robótki. Koszyk swietny na drobiazgi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne masz aniołki. We śnie są takie same.
OdpowiedzUsuńPuszki przecudne, koszyczek i donica takie, że słów brakuje. Gustowne i z klasą. Pozdrawiam
Gosiu :) dobrze że wpadasz tu i to JAK ? :)
OdpowiedzUsuńcudne rzeczy prezentujesz...puszka urocza...a koszyczek CUDOWNY!
u nas też nieraz się zdarzy drzemka w tym samym czasie ;) ale ostatnio doceniam drzemki w innym czasie, bo przy tych żywych srebrach to jak dwójka na raz śmiga to nic tylko "uważaj! nie bierz tego do buzi...zostaw ;) daj siostrze, oddaj bratu" hehe a z jednym a to książkę poczytamy, a to z plasteliny polepimy :) ale wiem też, że jeszcze chwila i będą się bawili RAZEM troszcząc się o siebie, wygłupiając jak to rodzeństwo :)
Pozdrawiam...i więcej spokojnych, twórczych chwil Ci życzę :)
Słodkie Twoje maluszki!!! Koszyczek elegancki! Puszki są śliczne a doniczka bardzo i to bardzo mi sie podoba! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje pociechy rosną jak na drożdżach.
OdpowiedzUsuńKoszyczek i decu śliczne. Gosiu podziwiam Cie, że znajdujesz jeszcze czas na robótki. Ja nie mam malutkich dzieci, a doba też dla mnie stanowczo za krótka.
Cieplutko pozdrawiam:)
cudowne masz dzieciaczki takie grzeczniutkie jak aniołeczki a puszke koszyczek to slicznie ozdobiłaś - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńBelles créations ! Adorables enfants !
OdpowiedzUsuńBonne fin de journée !
Anna
Śpiące Aniołeczki są cudowne, słodkie. Twoje dzieła prześliczne, takie radosne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGosiu ,kiedy Ty na to wszystko masz czas,podziwiam Cię za to , i za te Twoje piękne prace.A córeczki , słodkie małe aniołki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWow :) Jak Ty to robisz, że ogarniasz?
OdpowiedzUsuńDzieciaczki super!! A prace przepiękne!!
Słodkie te twoje skarby......też podziwiam,ze znajdujesz jeszcze czas na hobby ale wiadomo,że rekodzielniczki są dobrze zorganizowane;)))))))))
OdpowiedzUsuńGosiu, koszyczek jest piękny, a puszeczka skradła moje serce. Sama bym z chęcią postawiła taką na biurku ;-) Odnowiona doniczka z lawendą pięknie się prezentuje. Ale najpiękniejszy widok to te śpiące słodkie Aniołeczki :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńurocze kochane szkraby a dla Kornelki wszystkiego naj
OdpowiedzUsuńDla takich widoków i chwil warto żyć! Cudne Aniołki dwa:)! Dla Kornelii wszystkiego dobrego, niech rośnie zdrowo na pociechę rodziców:) Niech Jej Pan Bóg Błogosławi!
OdpowiedzUsuńFantastycznie, że umiesz sobie tak zorganizować czas i znajdujesz wolną chwilę na swoje hobby, hobby które zapewne wprowadza w Twoją codzienna bieganinę równowagę psychiczną.
Pozdrawiam cieplutko Was wszystkich:)
sliczne Anioleczki ;) a prace slicznie wykonane pozdrawiam serdecznie magnolia;)
OdpowiedzUsuńsłodziaki
OdpowiedzUsuńcudowny pomysł z uzyciem diamencików :)
a u mnie coś na dzień dziecka :) Pozdrawiam
sliczne dziewczynki a prace bardzo barwne
OdpowiedzUsuńależ cudowne Aniołeczki :) i jeszcze czas na tworzenie jest :)
OdpowiedzUsuńLalunie jak malowane, śpia a mama tworzy. Prace super najbardziej podoba mi się koszyczek i doniczka lawendowa-moja ulubiona:)
OdpowiedzUsuńOj dawno mnie u Ciebie nie było. Gratuluję (z dwumiesięcznym opóźnieniem) drugiej kruszynki. Piękne prace tworzysz. Zazdroszczę czasu. A swoja drogą jak go znajdujesz przy dwójce miśków? Ja mam tylko jedno i nie umiem go sobie zorganizować, co prawda mam dwie prace.
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie aniołeczki!!! Prace prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Cudowne te Twoje Słoneczka:) Już je wycałowałam... oczywiście wirtualnie;)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, a doniczka lawendowa podbiła moje serce.
:):):)
Aniołeczki do zjedzenia:) cudne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pracy:))))pozdrawiam cieplutko:)
Dziewczynki słodkie aniołki:)A prace prześliczne:)Buziaki:)
OdpowiedzUsuńJa też mam , Gosiu zaległości w zaglądaniu na blogi. U Ciebie też dawno nie byłam, a tu proszę : szał decoupage !!! Puszka piękna i koszyczek śliczny. Jakby tego było mało - to jeszcze doniczki ?! Piękne Twoje dziełka :) Dzieciaczki sobie śpią, a mama się produkuje twórczo. Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńSzkraby przeurocze, Twoje dzieła brak słów, szacunek :-)
OdpowiedzUsuńsploooty.blogspot.com
Cudne prace - zachwycam się każdą po kolei:) Serdeczne życzenia dla słodkiej solenizantki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle słodkie dzieciaczki, przeurocze :) Piękne prace prezentujesz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSłodkie masz Córunie :) jak aniołki :) śliczne prace :)
OdpowiedzUsuń