Jakiś czas temu dostałam nietypowe zamówienie na skarpeteczki dla noworodka:) Nietypowe bo każda skarpeta miała być inna ale w tych samych kolorach!
Tak się wywiązałam:
Miałam również przyjemność podarować coś na licytację dla małej Julki, można zajrzeć TU!
Zrobiłam dwie puszki na przydasie, albo kredki, albo co tam jeszcze ktoś sobie wymyśli :)
a najfajniejsze jest to, że się sprzedały!!!
Dziś tyle, zmykam na spacerek!!
Pa:)
Puszki są śliczne i nie dziwię się, że się sprzedały :-) Skarpetki nie do pary to bardzo oryginalny pomysł, ale fajnie się prezentują :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam książkę "Nie do pary" Twoja wersja nie do pary cudna i słodka :) Pudełeczka piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJolis chaussons déparaillés !
OdpowiedzUsuńEt jolies boîtes !
Bonne semaine !!!!
Anna
Słodkie maleństwa! Teraz są chyba modne takie nie do pary, widać to po obuwiu sportowców. Wspaniale że sprzedały się wszystkie puszki, moje prace też;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
skarpetki wyglądają obłędnie:) a puszeczki w niczym im nie ustępują:)
OdpowiedzUsuńSłodkie skarpeteczki..puszki super
OdpowiedzUsuńNiezwykle oryginalny pomysł i świetne wykonanie, puszki na przydasie bardzo fajne,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne i oryginalne skarpetusie. Puszeczki super i na szczytny cel przeznaczone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
superaśnie te skarpetki... a puszki urocze .. wcale się nie dziwie że już się sprzedały
OdpowiedzUsuńGenialne są te skarpetki. Kolorystycznie pierwsze są rewelacyjne. Puszeczki są również urocze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHe he skarpetki są urocze, świetny pomysł i kolorystyka:-)
OdpowiedzUsuńUrocze skarpetusie, a pomysł negatywu super:)
OdpowiedzUsuńPuszki urocze :) i dały radość wielu osobom: Julce i jej bliskim, kupującemu i Tobie:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Skarpetki są piękne !! Fajne te kolorki na przemian :)
OdpowiedzUsuńA puszki wspaniale się prezentują.
Jak mogliby ich nie kupić, skoro tak cudnie wyglądają.
Pozdrawiam :)
Wspaniałe skarpetki :-) Z zadania wywiązałaś się doskonale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Skarpeteczki do zjedzenia:))))pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe skarpetki!!! Puszki przecudne!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Pomysł prosty a bardzo ciekawy - podejrzewam, że każdy będzie pytał "a dlaczego są inne ?" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta .
Gosiu,. jeśli chcesz takie to Ci podeślę, mam różne kolorki, duże i małe.
OdpowiedzUsuńOdjazdowe te skarpetki, świetne, a puszki na wspaniały cel, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚwietne są te skarpeteczki:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój blog - bardzo ciekawe, różnorodne prace!
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobały mi sie skarpeteczki nie do pary. Bardzo fajny pomysł.