O ho ho! Muszę omieść pajęczyny, coś dawno mnie tu nie było. Kilka rzeczy złożyło się na to, ale może wyjdę na prostą wreszcie! bo mam wiele zaległości.
Na początek szybciutki wpis z wyzwaniową karteczką na ślub. Trafiłam na bardzo fajne wyzwanie w Essach-floresach - Dyktando, dziewczyny wymyśliły punkty, które trzeba było zrealizować i mimo tego powstały przeróżne karteczki!
Moja w szarościach i turkusach, dodałam troszkę srebrnych drobinek, tekturkę od Ewy zembossowałam mieniącym się pudrem, wykrojnikowe serduszko i maleńki kluczyk do szczęścia Młodej Pary! Tak wyszła:
Do karteczki obowiązkowo pudełeczko
I banerek do wyzwania
Do zobaczenia!
Piękna jest w tych szarościach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gosieńko, piękna jest Twoja kartka.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Bardzo fajnie połączyłaś kolory :) podoba mi się :) powodzenia w wyzwaniu! :)
OdpowiedzUsuńPiękna! Lubię takie delikatne kolory, a turkus i szarości uwielbiam, więc dla mnie - cudo!:D
OdpowiedzUsuńFajne kolorki. Dziękuję za udział w Essowym Dyktandzie.
OdpowiedzUsuńŚliczna.Dziękuję za udział w Essowym wyzwaniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie !!!
OdpowiedzUsuńPudełeczka robisz sama czy są gotowe?