sobota, 11 stycznia 2014

Kołyska

Sama nie wierzę, że tak szybko mogę dodać kolejny post:)
Tym razem pokażę kołyskę, były już u mnie kołyski, ale takie mini, a ta jest mega! Ma służyć jako łóżeczko dla lalek:)
Poleciała do małej jubilatki - Zosi!!!
Najbardziej jestem dumna  z  tego warkocza!!! myślałam, że to trudne, ale znalazłam świetne miejsce gdzie krok po kroku jest pokzany ten sposób wykończenia.

Kołyskę wyposażyłam też w kołderkę i podusię, które ozdobiłam biedronkami (Zosia je uwielbia:)) techniką decou na tkaninie:)
Dość pisania, oto zdjęcia:








Była też karteczka, która podobno bardzo się spodobała małej jubilatce:
(Justynko zdjęcie pozwoliłam sobie pożyczyć od Ciebie:))




Dziękuję za rady dotyczące nauki kręcenia rurek na wkrętarce, właściwie to mogę powiedzieć, że się nauczyłam, ale niestety zamęczyłam wkrętarkę hi hi:))) będę musiała wrócić do kręcenia w rączkach ech:(

Pozdrawiam i miłego weekendu życzę!!!
Pa!

39 komentarzy:

  1. Gosiu... śliczniutki... poważnie...
    jest tak ładny, że na prawdziwe dziecko by się nadał...
    kolorki urzekające...
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna kołyska , wyobraz sobie , ze myslę o podobnej ale na pewno nie będzie tak piekna jak Twoja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ce berceau avec ces petites coccinelles est magnifique !!!!
    Bon weekend !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  4. Kołyska jest prześliczna !!!!, a i karteczka bardzo się mi podoba! Łykacie z taką łatwością nowe techniki, że aż zadroszczę! Nie tylko mój blog jest zakurzony , ja chyba też. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękujemy Gosiu za to CUDO...lala ma wymarzone miejsce do snu...a biedronkowa kołderka i podusia oraz karteczka oczywiście, że się bardzo jubilatce podobały...
    jeszcze raz dziękujemy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne rzeczy robisz.Zapraszam do siebie
    http://szaroburaporka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosiu kołyska jest prześliczna !!! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gosiu, jestem pod mega wrażeniem! Cudna jest ta kołyska! A ile pracy w nią włożyłaś! Podziwiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kołyska jest cudna. Podziwiam precyzję wykonania całego zestawu. Nie dość kołyski to jeszcze piękna pościel. Sama chętnie bym pod nią spała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gosi coś ślicznego ukręciłaś , myślałam że to jest miniaturka , a tu proszę taki kolos , Jaka ona śliczna , nie dziwie się że się spodobała ,,,

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna;))
    Mnie zauroczyła też pościel i te biedronki,są nieziemskie;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ ona piękna!!! I kołyska i pościel, urocze!!! Zdolne dziewczę z Ciebie Gosiu!!!
    Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. fantastycznie wyszła !!!!!! a warkocz świetny :)
    piękna niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna kołyska,jubilatka jest na pewno zachwycona.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kołyska jest po prostu wspaniała! Chylę czoła:) Każdy szczegół dopracowany i w dodatku pościel super. Zosieńka na pewno będzie układać lale do snu z wielką radością.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super!
    Kołyska wyszła cudownie. Jesteś już mistrzynią w papierowej wiklinie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczna kołyska! A wykończenie warkoczem jest po prostu perfekcyjne. Nowa właścicielka jest na pewno bardzo zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kołyska wyszła świetna !!! Gosiu, jak się już zacznie kręcić to leci i końca nie widać :) Ale na taką dużą kołyskę do dużo rurek było potrzeba !!! Mnie zachwycił ten element od spodu kołyski, jakby płoza zakręcona fantazyjnie. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest piękna :) Każda obdarowana mała dama byłaby zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przecudna kołyska!!! Jestem pod wrażeniem i pełna podziwu!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem pod wrażeniem Twojego dzieła....dużo pracy w to włożyłaś...kołyska jest śliczna :) pozdrawiam, Basia
    PS czy szydełkowa filiżanka wraz z talerzykiem na zdjęciu w banerku, to Twoje dzieło ?

    OdpowiedzUsuń
  22. łał! To się musiałaś napracować :) ale efekt genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne cudo Ci wyszło.
    Dziękuję za udział w candy i powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  24. Kołyska przepiękna. Podziwiam, bo moje zmagania z papierową wiklina są jak na razie dość nieudolne. Dzięki za linkę na pewno skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale zrobiłaś eleganckie lalkowe łoże - wow, super.
    Czy dla dorosłych też się przymierzasz ......
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ta kołyska jest niesamowite marzenie każdej małej dziewczynki

    OdpowiedzUsuń
  27. Po swoich zawirowaniach udało mi się w końcu dotrzeć i do Ciebie.Pooglądałam sobie i poprzednie posty.Pozachwycałam się Waszą Cudowną Mikołajką.
    I tak dotarłam do spraw bieżących.
    Ta kołyska jest przeurocza.Tak jak już napisano .Zapewne marzenie każdej małej dziewczynki.Piękne cudeńko.
    Moc gorących serdeczności posyłam w ten mroźny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  28. Hi there friends, good post and pleasant urging commented here, I am in fact enjoying by these.



    Stop by my webpage; pimples on face removal tips in telugu

    OdpowiedzUsuń
  29. Małgosiu!!!
    Cudna kołyska ;)
    Nie mogę oczu od niej oderwać :)

    Pozdrawiam serdecznie :)***

    OdpowiedzUsuń
  30. Niesamowita kołyska tylko się bawić i bawić :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Kołyska REWELACJA , i wyposażenie ech :) Cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Cudna kołyska i karteczka:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. a ja tu wpadłam z zaproszeniem na skromne candy: http://szyciekoty.blogspot.com/2014/01/candy-z-kotem-u-koty.html

    OdpowiedzUsuń
  34. Przepiękna kołyska!:) Cudeńko:) I ta urocza pościel:) Napracowałaś się, ale efekt jest niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń
  35. BLOGERZY KOCHANI I BLOGERKI! POMÓŻMY FRANKOWI!!! Chłopiec choruje na nowotwór i bardzo, bardzo mocno potrzebuje naszej pomocy, pokażmy, jak duża siła tkwi w blogerach!! Więcej informacji na blogu

    OdpowiedzUsuń
  36. Gosiu! Kołyska jest fantastyczna! a ja zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Śliczna jest. Żałuję, że ja nie miałam takiej jak byłam małą dziewczynką. Papierowa wiklina daje dużo możliwości:)

    OdpowiedzUsuń