wtorek, 22 listopada 2011

Wiklina papierowa

Chciałabym dzisiaj pokazać kilka osłonek na doniczki z wikliny papierowej. Wciągnęło mnie to niedawno, ale strasznie mi się podoba .

jest też pierwszy wianek skończony, bo trzy czekają na "ubranie"
 i jeszcze koszyczek, który poleciał do Hiszpanii :)
Mam też zagadkę, co to będzie??
Mam nadzieję ,że nie znudzi się Wam oglądanie... Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)

5 komentarzy:

  1. Piękna ta Twoja wiklina papierowa, super te osłonki, przepiękny wianuszek!!!! Ja jakieś pół roku temu nazwijałam rurek (tylko to mi dobrze wychodzi, mogę się wynająć do zwijania)i zaczęłam pleść...nic mi się nie udaje, chyba mam dwie lewe ręce do tego:)))ale nie poddam się i wrócę do plecenia:)))
    Wydaje mi się, że to będzie dzwoneczek:) zgadłam?
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakich cudowności natworzyłaś.
    Nasz wianek czeka na dekorację.
    Mnie się wydaje, ze to będzie aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne te osłonki :) do wyboru do koloru :) ja myślę ż to będzie aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Osłonki w fajnych kolorkach.
    Równiez "stawiam" na anioła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie tworzysz Gosiu.Aniołek jest łatwy do wykonania za jakiś czas pokarzę jak go zrobić.Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń