Myślałam, że tego posta wstawię dużo wcześniej, ale nie udało się, czas ucieka jak szalony, zwłaszcza jak się ma tyyyle na głowie! Ale powoli u każdego zaczyna się przedświąteczna gorączka:)) Jeszcze dwie prace domowe do pokazania, a jedna to nawet do zrobienia!
Dwa tygodnie temu znowu byłam na warsztatach w moim ulubionym sklepiku:) Do zmalowania były dwa urocze misie! Nigdy nie miałam jakichś szczególnych zdolności plastycznych, ale zapisałam się na ten kurs i nie żałuję! Poza tym, że było po prostu fajnie, to nauczyłam sie ręcznie malować misie i kwiatuszki! Pokażę dużo zdjęć, bo uwieczniałam prawie każdy etap pracy, żeby potem w domu uwierzyli, że to na prawdę JA:)
Oglądamy?:)
Na początku było kartonowe pudło
potem pojawiły sie pasy imitujące drewno
tak wygląda obielone suchym pędzlem
a teraz malowanie misiaczków
są już mordki
i uwaga....... misie Cię widzą!!! :)
i chyba najtrudniejsze zadanie: cieniowane kwiaty
do tego sposobu malowania kwiatów na pewno będę wracać, bo można uzyskać piękne efekty!
ładna z nich para, czyż nie? :D
I tą pracę zgłaszam na wyzwanie
KONIEC!!!
Udanego weekendu!!Pa!
Wow...Gosiu jestem pod wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńMisie wyglądają jakby miały wyjść z tego pudełka...normalnie 3d :)
a kwiaty UROCZE!
Całość po prostu PIĘKNA!
Bardzo ciekawy efekt uzyskałaś. Śliczne misie i kwiatuszki. BRAWO :-)
OdpowiedzUsuńPiękne,piękne,piękne!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca!!!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Gosiu:)
Gosiu z jednej strony zazdraszczam strasznie warsztatów, bo świetnych rzeczy sie uczysz, z drugiej wiem, ze choćby u nas były to i tak nie dałabym rady w nich wziąć udział:(
OdpowiedzUsuńMisie cudne!!!
dobrze że robiłaś zdjęcia krok po kroku, bo przynajmniej można podpatrzeć jak je malować:D
buziaki przesyłam i miłego weekendu:)
Gosieńko ależ cudnie namalowałaś misie i te kwiatki,normalnie po cichu zazdroszczę Ci tych warsztatów.Jesteś jak widać pilną uczennicą ,pojętną i za chwilę czapki nam będą z głów lecieć na widok Twych malunków.
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę spróbować malnąć takiego misiaczka,bo widzę jak ,tylko,że ja beztalencie jestem w takich takich technikach.
Buziaczki kochana :)
Pięknie wymalowałaś to pudełko:) jesteś bardzo utalentowana:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny obrazek!
OdpowiedzUsuńGosiaczku... czapki z głów:) Po prostu śliczności:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ale fajnie Ci to wyszło! Kwiaty to mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fantastyczna praca. Az trudno uwiezyc ze to recznie malowane masz talent w raczkach. Z pewnoscia swietnie sie bawilas. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Świetne pudełko! Piękne misiaczki. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł i wykonanie
OdpowiedzUsuńSuperbe boîte à ours !
OdpowiedzUsuńBon week-end !
Anna
Przepięknie Ci wyszło pudełeczko.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko z tymi misiami.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie udekorowane pudełko :)
OdpowiedzUsuńNiezwykłe! Dziękuję za udział w Wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńWow, no rewelacja, zwłaszcza cieniowania powalają na kolana :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kurs, a pudełko ozdobiłaś rewelacyjnie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGosiu trochę Ci tych warsztatów zazdroszczę , u mnie nie ma takiego miejsca.
OdpowiedzUsuńA Twoje pudełeczko jest świetne. Gratuluję zdolności malarskich . misie wymiatają ale te kwiatuszki cieniowane ostatecznie mnie powaliły sa cudowne.
Pozdrawiam
Świetne!!! Jestem pod wrażeniem:) Misie są cudne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZnakomita praca, gratuluję i pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :) Ja to juz podziwiam pierwsze cieniowanie pudełka! Misiaki cudowne:) A kwiaty po prostu zachwycające! Jak ja bym chciała umieć malować, ale niestety pędzel i ołówek mnie nie lubią:( dlatego tym bardziej podziwiam i chylę czoła przed umiejętnosciami:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńfantastyczna praca
OdpowiedzUsuń