piątek, 20 listopada 2015

Warsztaty numer 2

Witam cieplutko wszystkich zaglądających!!
Myślałam, że tego posta wstawię dużo wcześniej, ale nie udało się, czas ucieka jak szalony, zwłaszcza jak się ma tyyyle na głowie! Ale powoli u każdego zaczyna się przedświąteczna gorączka:)) Jeszcze dwie prace domowe do pokazania, a jedna to nawet do zrobienia!
Dwa tygodnie temu znowu byłam na warsztatach w moim ulubionym sklepiku:) Do zmalowania były dwa urocze misie! Nigdy nie miałam jakichś szczególnych zdolności plastycznych, ale zapisałam się na ten kurs i nie żałuję! Poza tym, że było po prostu fajnie, to nauczyłam sie ręcznie malować misie i kwiatuszki! Pokażę dużo zdjęć, bo uwieczniałam prawie każdy etap pracy, żeby potem w domu uwierzyli, że to na prawdę JA:)
Oglądamy?:)
Na początku było kartonowe pudło




potem pojawiły sie pasy imitujące drewno



tak wygląda obielone suchym pędzlem



a teraz malowanie misiaczków



są już mordki


i uwaga....... misie Cię widzą!!! :)




i chyba najtrudniejsze zadanie: cieniowane kwiaty








do tego sposobu malowania kwiatów na pewno będę wracać, bo można uzyskać piękne efekty!

 ładna z nich para, czyż nie? :D



I tą pracę zgłaszam na wyzwanie

KONIEC!!!
Udanego weekendu!!Pa!

25 komentarzy:

  1. Wow...Gosiu jestem pod wrażeniem!!!
    Misie wyglądają jakby miały wyjść z tego pudełka...normalnie 3d :)
    a kwiaty UROCZE!
    Całość po prostu PIĘKNA!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy efekt uzyskałaś. Śliczne misie i kwiatuszki. BRAWO :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna praca!!!
    Miłego weekendu Gosiu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosiu z jednej strony zazdraszczam strasznie warsztatów, bo świetnych rzeczy sie uczysz, z drugiej wiem, ze choćby u nas były to i tak nie dałabym rady w nich wziąć udział:(
    Misie cudne!!!
    dobrze że robiłaś zdjęcia krok po kroku, bo przynajmniej można podpatrzeć jak je malować:D
    buziaki przesyłam i miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosieńko ależ cudnie namalowałaś misie i te kwiatki,normalnie po cichu zazdroszczę Ci tych warsztatów.Jesteś jak widać pilną uczennicą ,pojętną i za chwilę czapki nam będą z głów lecieć na widok Twych malunków.
    Aż mam ochotę spróbować malnąć takiego misiaczka,bo widzę jak ,tylko,że ja beztalencie jestem w takich takich technikach.
    Buziaczki kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wymalowałaś to pudełko:) jesteś bardzo utalentowana:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosiaczku... czapki z głów:) Po prostu śliczności:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajnie Ci to wyszło! Kwiaty to mistrzostwo świata!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczna praca. Az trudno uwiezyc ze to recznie malowane masz talent w raczkach. Z pewnoscia swietnie sie bawilas. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Świetne pudełko! Piękne misiaczki. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniały pomysł i wykonanie

    OdpowiedzUsuń
  12. Superbe boîte à ours !
    Bon week-end !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepięknie Ci wyszło pudełeczko.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne pudełko z tymi misiami.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie udekorowane pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niezwykłe! Dziękuję za udział w Wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow, no rewelacja, zwłaszcza cieniowania powalają na kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny ten kurs, a pudełko ozdobiłaś rewelacyjnie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gosiu trochę Ci tych warsztatów zazdroszczę , u mnie nie ma takiego miejsca.
    A Twoje pudełeczko jest świetne. Gratuluję zdolności malarskich . misie wymiatają ale te kwiatuszki cieniowane ostatecznie mnie powaliły sa cudowne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne!!! Jestem pod wrażeniem:) Misie są cudne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Znakomita praca, gratuluję i pozdrawiam. Ala

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne :) Ja to juz podziwiam pierwsze cieniowanie pudełka! Misiaki cudowne:) A kwiaty po prostu zachwycające! Jak ja bym chciała umieć malować, ale niestety pędzel i ołówek mnie nie lubią:( dlatego tym bardziej podziwiam i chylę czoła przed umiejętnosciami:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń