Dziś mam do pokazania niecodzienną pamiątkę na ślub. Znajoma chciała coś nie banalnego, ale osoba docelowa nie lubi sztucznych kwiatów, za to lubi lawendę. Postanowiłam, że zaproponuję ramkę z ciekawą zawartością:)
Ramkę pomalowałam szarą farbą kredową, a potem białą i przetarłam tu i ówdzie, z papieru ryżowego wybrałam motywy lawendowe i przykleiłam klejem do decoupage, dodałam ozdobniki z szablonów, całość polakierowałam. W ramce elementy dekoracyjne wycięte z kolekcji Lavender Hills. Całości dopełnił milion!!! tak tak zobaczcie:
Zamawiającej się podobało, ciekawe czy nowożeńcom też?
Myślę, że to fajna alternatywa dla koperty:)
Kończę ten króciutki ale jednak bogaty post:))
Pozdrawiam!