Witam u progu majowego, długiego weekendu, oby pogoda była łaskawa:))
Dziś wpadam z dwoma pracami domowymi, pierwsza na lekcję decu, choć to druga praca w tym temacie. Wczoraj naszło mnie na szybką metamorfozę abażurka na lampce nocnej, do wczoraj wyglądała sobie tak:
ot taka zwyczajna, chyba kupiona w biedronce kiedyyyyś tam:), a po przejściu przez moje ręce wygląda tak:
Jako ciekawostkę dodam, że kropeczki zrobiłam bardzo nietypowym stempelkiem, a mianowicie moje dziewczynki rozbroiły paletkę do tenisa stołowego, a tam w środku!!! takie cuuda!
I banerek do Justynki
Druga praca to owale, które zaproponowała Joasia, bardzo fajnie mi się je wiązało i z pewnością do nich wrócę:)
Zapięcie na guziczek
Wzięłam za krótkie sznureczki:( , ale Kornelka bardzo ucieszyła się z nowej błyskotki:)
I banerek
A teraz z niecierpliwością czekam na kolejne zadania!
Miłego odpoczynku!!
Pa!
sobota, 30 kwietnia 2016
środa, 27 kwietnia 2016
Wiklinowo papierowo:)
Dzień dobry!
Przód
i tył
Można śmiało powiedzieć, że to już było, ale ozdabiam je zawsze inaczej:)
I druga rzecz z papierowej wikliny, która swój początek ma jeszcze chyba w listopadzie ubiegłego roku! Od dawna miałam plan wypleść duży kosz na suche śmieci, a po zmianach w kuchni znalazło się miejsce dla niego i dokończyłam go chyba w lutym albo marcu;p Jest na prawdę duży, ale wierzcie mi zapełnia się szybko, swoją drogą ile tych śmieci produkujemy!!!
Oto on
Niestety nie umiem wypleść równiutkich kątów:( ale tak też nie jest źle:)
To teraz wiecie dlaczego tak dłuuuugo go wyplatałam:)
I jeszcze pokażę prościutkie zaproszenia komunijne dla dziewczynki
Sama będę gościem na tej uroczystości i coś tam na prezent się już robi;)
Dużo słoneczka, ale takiego ciepłego Wam życzę!!
Pa!
Dziś wpadam pokazać coś co zrobiłam już dość dawno, bo na poczatku roku:) ale nie ujrzało jeszcze światła blogowego;)
Małgosia ostatnio napisała mi, że coraz mniej u mnie papierowej wikliny, faktycznie mało wyplatam, choć pomysły są, tylko wiadomo czego brak:) CZASU!!! Ale w lutym miałam zamówienie na gorset na 40 urodziny, czerwony z czarnymi i złotymi dodatkami
i tył
I druga rzecz z papierowej wikliny, która swój początek ma jeszcze chyba w listopadzie ubiegłego roku! Od dawna miałam plan wypleść duży kosz na suche śmieci, a po zmianach w kuchni znalazło się miejsce dla niego i dokończyłam go chyba w lutym albo marcu;p Jest na prawdę duży, ale wierzcie mi zapełnia się szybko, swoją drogą ile tych śmieci produkujemy!!!
Oto on
Niestety nie umiem wypleść równiutkich kątów:( ale tak też nie jest źle:)
To teraz wiecie dlaczego tak dłuuuugo go wyplatałam:)
I jeszcze pokażę prościutkie zaproszenia komunijne dla dziewczynki
Sama będę gościem na tej uroczystości i coś tam na prezent się już robi;)
Dużo słoneczka, ale takiego ciepłego Wam życzę!!
Pa!
piątek, 22 kwietnia 2016
Zegar i skrzyneczka
Witam ponownie w tym tygodniu!
Już po stresach egzaminacyjnych, dziękuję za wsparcie! Teraz czekamy na wyniki, ale chyba będzie dobrze:)
Dziś króciutko, bo już mi się zaległości zrobiły:)
Zatem pokazuję, po pierwsze zegar jako prezent na 70 urodziny ze zdjęciem jubilata:)Delikatnie ozdobiony szablonem i patyną i troszkę złotych akcentów
Po drugie skrzyneczka na wino, ozdobiona motywem serwetkowym,boki pomalowane lasurem i mój ulubiony cegiełkowy szablon:)
Dołożyłam mały bilecik z życzeniami:)
I już! Zmykam poodwiedzać Wasze blogi, bo mam ogromne zaległości!!!
Miłego weekendu:)Pa!
Już po stresach egzaminacyjnych, dziękuję za wsparcie! Teraz czekamy na wyniki, ale chyba będzie dobrze:)
Dziś króciutko, bo już mi się zaległości zrobiły:)
Zatem pokazuję, po pierwsze zegar jako prezent na 70 urodziny ze zdjęciem jubilata:)Delikatnie ozdobiony szablonem i patyną i troszkę złotych akcentów
Po drugie skrzyneczka na wino, ozdobiona motywem serwetkowym,boki pomalowane lasurem i mój ulubiony cegiełkowy szablon:)
Dołożyłam mały bilecik z życzeniami:)
I już! Zmykam poodwiedzać Wasze blogi, bo mam ogromne zaległości!!!
Miłego weekendu:)Pa!
poniedziałek, 18 kwietnia 2016
Karteczki kwietniowe
Witam serdecznie w kolejny poniedziałek, myślałam, że wcześniej uda mi się wkleić ten post, ale czas po prostu ucieka mi przez palce, poza tym miałam do zrobienia dość duże dwie skrzynie, o których na pewno wspomnę już nie długo:)
Ania podała wytyczne, do których starałam się dostosować i myślę, że mi się to udało:)
Pierwsza komunijna
druga zielono - żółta okolicznościowa
i trzecia zimowy krajobraz
Zdjęcie rodzinne
I banerek do zabawy
Karteczka zimowa zrodziła świetny jak dla mnie pomysł, być może już ktoś coś takiego wymyślił, jednak ja nie spotkałam się z takim sposobem wykorzystania skrapkowych rameczek, dlatego podzielę się z Wami tym pomysłem:)
Niestety nie posiadam tej cud maszyny, która wycina przeróżne ozdobniki do kartek, ale mam dziewczyny, które co jakiś czas chętnie zasilają moje zbiory skrapkowe. Zawsze się denerwowałam, że nie mogę wyciąć wydrukowanego tekstu na konkretną okazję, aż tu nagle żarówka mi się zaświeciła!! Wydrukowałam grafikę, którą potrzebowałam do karteczki, przymierzyłam ramkę, nakleiłam na obrazek i wpuściłam jeszcze raz do druku i MAM tak jak chcę!! Ciekawe czy coś zrozumiałyście??:))) Już pokazuję:
A teraz jaśniej? Ciekawe czy dla Was też jest to odkrycie? Bo dla mnie tak!!
Na koniec nieco prywaty, dziś pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych, nasz najstarszy syn za chwilę zasiądzie w ławce i oby połamał długopis!!:) Trzymamy kciuki!!!
Mama wcale się nie stresuje:))
Pa!!
Ania podała wytyczne, do których starałam się dostosować i myślę, że mi się to udało:)
Pierwsza komunijna
Karteczka zimowa zrodziła świetny jak dla mnie pomysł, być może już ktoś coś takiego wymyślił, jednak ja nie spotkałam się z takim sposobem wykorzystania skrapkowych rameczek, dlatego podzielę się z Wami tym pomysłem:)
Niestety nie posiadam tej cud maszyny, która wycina przeróżne ozdobniki do kartek, ale mam dziewczyny, które co jakiś czas chętnie zasilają moje zbiory skrapkowe. Zawsze się denerwowałam, że nie mogę wyciąć wydrukowanego tekstu na konkretną okazję, aż tu nagle żarówka mi się zaświeciła!! Wydrukowałam grafikę, którą potrzebowałam do karteczki, przymierzyłam ramkę, nakleiłam na obrazek i wpuściłam jeszcze raz do druku i MAM tak jak chcę!! Ciekawe czy coś zrozumiałyście??:))) Już pokazuję:
Na koniec nieco prywaty, dziś pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych, nasz najstarszy syn za chwilę zasiądzie w ławce i oby połamał długopis!!:) Trzymamy kciuki!!!
Mama wcale się nie stresuje:))
Pa!!
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
Krok 14
Dzień dobry!!
Cieszycie się, że już poniedziałek???- nieee??? no cóż, ja też wolę niedzielę:)) choć wczorajsza była bardzo brzydka, padało prawie cały dzień. Ale dość narzekania na coś na co nie mamy wpływu!
Dziś pokażę coś co stworzyłam jeszcze w ubiegłym roku:))!, ale świetnie pasuje do 14 lekcji decou!
Pod koniec roku wprowadziliśmy niewielkie zmiany w kuchni, zmienił się kolor ścian na delikatny kremik czy jak kto woli ecru:) W oknie straszyła stara firanka, trzeba było zawiesić coś nowego. Gdzieś na strychu wygrzebałam starą pościel, taką w "kopertę" na pewno pamiętacie takie:) miała brzegi obszyte śliczną bawełnianą koronką i bardzo mi się spodobała! Nożyczki i maszyna w ruch, choć ja szyjąca to raczej nie jestem, ale udało mi się uzyskać zamierzony efekt. Nie chciałam żeby firanka się marszczyła razem z taśmą,to przyszyłam ją ręcznie - czego NIE CIERPIĘ!!!!:) W tej lekcji mamy pokazać decoupage na tkaninach,a na tejże firance zrobiłam transfer na nitro, ale się dzisiaj rozpisałam!! no dobrze pokazuję:
i całe okno, z boku na półeczkach stoją słoiki, które dostałam od Danusi, w ramach wymianki,też z transferem na płótnie, myślę, że śmiało mogę przyznać, że to była inspiracja do zmian w mojej kuchni:)
W oknie wisi serducho z papierowej wikliny, a w nim serduszko decu
Kilka pomysłów jeszcze w głowie, ale jak zrobię to na pewno pokażę:)
Pozostało mi wkleić banerek do zabawy i zmykam:))
Pa!!!
Cieszycie się, że już poniedziałek???- nieee??? no cóż, ja też wolę niedzielę:)) choć wczorajsza była bardzo brzydka, padało prawie cały dzień. Ale dość narzekania na coś na co nie mamy wpływu!
Dziś pokażę coś co stworzyłam jeszcze w ubiegłym roku:))!, ale świetnie pasuje do 14 lekcji decou!
Pod koniec roku wprowadziliśmy niewielkie zmiany w kuchni, zmienił się kolor ścian na delikatny kremik czy jak kto woli ecru:) W oknie straszyła stara firanka, trzeba było zawiesić coś nowego. Gdzieś na strychu wygrzebałam starą pościel, taką w "kopertę" na pewno pamiętacie takie:) miała brzegi obszyte śliczną bawełnianą koronką i bardzo mi się spodobała! Nożyczki i maszyna w ruch, choć ja szyjąca to raczej nie jestem, ale udało mi się uzyskać zamierzony efekt. Nie chciałam żeby firanka się marszczyła razem z taśmą,to przyszyłam ją ręcznie - czego NIE CIERPIĘ!!!!:) W tej lekcji mamy pokazać decoupage na tkaninach,a na tejże firance zrobiłam transfer na nitro, ale się dzisiaj rozpisałam!! no dobrze pokazuję:
i całe okno, z boku na półeczkach stoją słoiki, które dostałam od Danusi, w ramach wymianki,też z transferem na płótnie, myślę, że śmiało mogę przyznać, że to była inspiracja do zmian w mojej kuchni:)
W oknie wisi serducho z papierowej wikliny, a w nim serduszko decu
Kilka pomysłów jeszcze w głowie, ale jak zrobię to na pewno pokażę:)
Pozostało mi wkleić banerek do zabawy i zmykam:))
Pa!!!
wtorek, 5 kwietnia 2016
Kolejne warsztaty:)
Witam w cieplutki wtorek!! Usiadłam z kawką na chwilę odpoczynku od prac ogrodowych, choć dzisiaj to sama przyjemność! i postanowiłam wkleić post , bo robią mi się zaległości:)
Tak jak zapowiadałam będzie jeszcze kilka jajeczek i talerze!
Na ostatnich zajęciach głównym przedmiotem ozdabianym był talerz, a w międzyczasie zrobiłyśmy też jajeczka akrylowe:)
Talerz jest szklany, przezroczysty i robi się go od spodu. najpierw szablony, pasta żelowa brokaciki , po prostu co kto chce, potem na to wszystko nakleja się motywy z papierów ryżowych, malujemy akrylówkami i już mamy piękny talerz na ciasto na przykład!:)
Na początek pokażę talerze pozostałych dziewczyn i jednej dziewczynki:)
Ten zmalowany przez córkę naszej nauczycielki, chyba dziesięciolatkę:)
a ten zmalowała nasza nauczycielka:)
Piękne prawda?
i jeszcze mój:
Tył też całkiem ładny:)
No i jeszcze na zakończenie sezonu jajecznego akrylowe pisanki:)
i moje
I już !!
Pozdrawiam słonecznie!!
Pa:)
Tak jak zapowiadałam będzie jeszcze kilka jajeczek i talerze!
Na ostatnich zajęciach głównym przedmiotem ozdabianym był talerz, a w międzyczasie zrobiłyśmy też jajeczka akrylowe:)
Talerz jest szklany, przezroczysty i robi się go od spodu. najpierw szablony, pasta żelowa brokaciki , po prostu co kto chce, potem na to wszystko nakleja się motywy z papierów ryżowych, malujemy akrylówkami i już mamy piękny talerz na ciasto na przykład!:)
Na początek pokażę talerze pozostałych dziewczyn i jednej dziewczynki:)
Ten zmalowany przez córkę naszej nauczycielki, chyba dziesięciolatkę:)
a ten zmalowała nasza nauczycielka:)
Piękne prawda?
i jeszcze mój:
Tył też całkiem ładny:)
No i jeszcze na zakończenie sezonu jajecznego akrylowe pisanki:)
i moje
I już !!
Pozdrawiam słonecznie!!
Pa:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)