Wymianka z Małgosią i malutka rozdawajka

Witam cieplutko!!
Miło mi gościć nowe obserwatorki, obyście zostały u mnie jak najdłużej:))
Ostatnio znowu jakoś mało czasu na blogowanie, najbardziej mi żal, że mało do Was zaglądam:( może jakoś nadrobię:))
Dzisiaj chciałam pokazać efekty wymianki  z Małgosią. Od początku podziwiałam jej cudne albumiki i zapragnęłam taki mieć dla swoich dzieciaków, a że Gosia gdzieś wspomniała że z szydełkiem jej nie po drodze, odważyłam się zaproponować handel wymienny( uwielbiam takie transakcje) i mam takie oto cudeńko!!! Podziwiajcie:

Każdy ma swoja stronę, mnóstwo kieszonek na zdjęcia i zapiski fajnie pochowane

Podziwiam Gosię za tak trafne dobieranie wszystkich detali!!

A tu pierwsza notka

Piękny, prawda??:)

Ja dla Gosi zrobiłam szydełkowe śnieżynki

Tak bardzo lubię je robić, a obecnie nie mam na to czasu:( sama jestem ciekawa czy uda mi się coś nowego do świąt stworzyć:)

Na koniec mała rozdawajka:) wczoraj robiłam porządki w serwetkach i z Ewą stwierdziłyśmy, że to już chyba choroba:P sporo mi się ich nazbierało! W związku z tym  przygotowałam dwa komplety po 30 sztuk dla dwóch osób, które wylosuję spośród tych osób, które pod tym postem wyraźnie napiszą, że są chętne do przygarnięcia. Nic poza tym nie wymagam:)

 Będzie ktoś chętny?

Zmykam! Do następnego wpisu:)
Pa!