Dzisiaj pokażę kilka kartek świątecznych, które popełniłam tamtego roku
a takie obrazki zrobili moi synowie swoim wychowawczyniom (chyba mają coś po mamusi hi hi)
I jeszcze coś nie związane ze świętami. Jakiś czas temu znajoma poprosiła mnie o wyszycie imion pary młodej na poduszeczce pod obrączki i zrobienie koszyczków z wikliny papierowej na płatki róż, które miały sypać dzieci
Miłego oglądania i do zobaczenia niedługo, bo jeszcze mam sporo rzeczy do pokazania, które robiłam "do szuflady".
śliczne prace!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga dołącz do mnie :)
Podoba mi się bardzo u Ciebie! Pozwolisz, że się rozgoszczę:) zapraszam również do mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!