Udało mi się zrobić kilka karteczek! Zastosowałam wiele technik:) jest haft krzyżykowy - te małe obrazki wyszyłam chyba z 10 lat temu, no i się doczekały światła dziennego:), jest też haft matematyczny i quilling.
Zdjęcia zrobione przy sztucznym oświetleniu niestety:(
Przeglądając blogi znalazłam fajny pomysł na drugie życie kółek od karnisza
Oj przydałoby się tym zdjęciom troszkę słoneczka:) Pozdrawiam !
piękne:) najbardziej podoba mi się haft matematyczny:) pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńalez ty jestes uzdolniona robisz w tylu technikach,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa ja nie znam zadnej z tych technik:):) nie mam tylu zdolnosci.Piękne karteczki
OdpowiedzUsuńPomysł na drugie życie kółek jest świetny! :) Bardzo ładnie wyglądają kartki z haftami. Kiedyś też krzyżykowałam, a haftu matematycznego nie znm, wygląda również efektownie :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam Twoje prace i jestem pod wielki wrażeniem. Szydełkowanie, frywolitki są dla mnie czystą abstrakcją:).Podziwiam, podziwiam, podziwiam..!
OdpowiedzUsuńPomysł na wykorzystanie kółek świetny! Wyszły Ci pięknie, pewnie będą uroczymi ozdobami na choince:)Kartki tez bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem kartek wykonanych haftem matematycznym i tych metoda quillingu, są cudowne!
Usuń