Dzisiaj na szybciora wpadam z pudełeczkiem po ciastkach, do skończenia którego zmotywowała mnie zabawa u DANUSI :) o dość zagadkowej nazwie
Co jakiś czas gdzieś na blogach widziałam, że dziewczyny podjęły temat bombardowania:) i jakoś nie przeszło mi przez myśl, żeby coś wymyślić do momentu jak robiłam porządki i natknęłam się na zaczęte chyba z rok temu pudełko, a raczej puszkę po ciasteczkach. Oryginalnego zdjęcia przed nie mam , ale wyglądało mniej więcej tak:
Ja zbombardowałam je decoupagem:) Nakleiłam zwykły wydruk z drukarki atramentowej, żeby sprawdzić co też się stanie, bo wiadomo najlepszy jest wydruk laserowy, ale ku mojemu zaskoczeniu nic sie nie rozmazało i wyszło całkiem przyzwoicie:) Kolory dość intensywne, na wieczku spękania dwuskładnikowe, wypełnione bitumem, literki pociągnięte złotkiem i pstrykania szczoteczką:)) Szału nie ma, ale wpisuje się w temat zabawy
i tym sposobem po raz pierwszy biorę udział w zabawie u Danusi:)) Żabka jeszcze działa, więc biegnę ją nakarmić!
Słoneczka wszystkim życzę!
Pa!
śliczne pudełko
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńGosiu a jak poradziłas sobie z tym wydrukiem atramentowym? Wyszło świetnie.
OdpowiedzUsuńDanusiu, po prostu przykleiłam kartkę z wydrukiem posmarowałam klejem i wyszło:) jest też taki sposób, że można popsikać lakierem do włosów kilka razy:) Próbuj na pewno wyjdzie:) Pozdrawiam serdecznie!!
UsuńŚwietne wyszło 💐
OdpowiedzUsuńDzięki Anitko!
UsuńŚliczne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPienie zbombardowałaś pudełko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Tino:)
UsuńPudełeczko wygląda o wiele ciekawiej , jest CUDNE. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, z pewnością jest oryginalne:))
UsuńMałgosiu, pudełeczko prezentuje się po metamorfozie rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Miło mi Bogusiu:) Pozdrawiam:)
UsuńPrześliczne.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam,że z takiego pudełka można robić takie cuda:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA mnie się wydaje, że takie skromne:)) Pozdrawiam Jadziu;)
UsuńWyszło słodziutko i landrynkowo! Śliczne jest to pudełeczko Gosiu. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńW końcu ma być na słodkości:)) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńGosiu nie masz pojęcia jak się cieszę ,że dołączyłaś do naszej bombowej gromadki.Mam nadzieję,że zostaniesz z nami na dłużej .
OdpowiedzUsuńKochana pudełko wyszło ślicznie,jest o niebo lepsze od tego pierwotnego.
Pozdrawiam cieplutko
Bombowa gromadka?? Fajnie brzmi:)) mi też bardzo miło!! Dziękuję!! Pozdrawiam Danusiu:)
UsuńW zasadzie to podobnie jak Ewie od razu skojarzyło mi się z landrynkami, uwielbiałam je kiedyś, szczególnie takie, które przywoziło się z "zagranicy", konkretnie z Czech. To były dawne, dobre czasy i to pudełko świetnie się w nie wpisuje. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTo bardzo mi miło, że takie wspomnienia moje pudełeczko wywołało:))Pozdrawiam!
UsuńPiękna metamorfoza pudełeczka! Teraz jest bardzo romantyczne i słodkie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSłodkie bo na słodkości, które uwielbiamy:))
UsuńNo prosze jak czasem takie porządki nam sie przydaja:-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda to zdekupażowane pudełeczko. I moje ukochane różyczki one zawsze wyglądają cudnie.
Fajnie Gosiu że dołączyłaś do zabawy .
Pozdrawiam
O tak! podczas takich porządków można prawdziwe skarby znaleźć zwłaszcza jak się jest takim chomikiem:)) Dziękuję Aniu:))
UsuńGosiu, śliczne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko!
UsuńJak to szału nie ma??
OdpowiedzUsuńGosiu pudełeczko wyszło genialnie i takie bardzo retro!
bardzo mi sie podoba:)
buziaki
Chyba zacznę patrzeć na nie pod innym kątem po tylu miłych komentarzach:))
Usuńjakie ono śliczne
OdpowiedzUsuń:) dziękuję!
UsuńAles zbombardowala zwykle pudelko po ciachach. Super te spekania i cieniowania. bombowa calosc po prostu. Pozdrawiam i sloneczka sle.
OdpowiedzUsuńA to taki zwyklaczek miał być:) Buziaki!
UsuńŚliczne to bombardowanie ;)
OdpowiedzUsuń:) taki paradoks troszkę:))
UsuńPrześliczne pudełko! Wyszło na przeuroczo, pudełko jak z osiemnastego wieku, prawdziwie vintage:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję! A wcale nie miałam planu, żeby wyszło w tym stylu:)
UsuńSuper śliczne pudełeczko
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:)
UsuńPudełeczko zmieniło się nie do poznania. Efekt końcowy zachwycający!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) Pozdrawiam:)
UsuńPrzepięknie zbombardowane. Faktycznie wygląda o niebo lepiej od oryginału i jest słodkie :)
OdpowiedzUsuńI na słodkości, które zbyt długo w nim nie poleżą:))
UsuńNo... to dałaś czasu! ptzrśliczne pudełko:) dziękuję za udział w moim candy :) życzę powodzenia :)) pozdrawiam olenka_ja
OdpowiedzUsuńDziękuję! może mi się poszczęści:))
UsuńJak to szału nie ma? Jest cudowne, kolorki jak lubię, motyw i klimat. Bomba!
OdpowiedzUsuńMiło mi!! Dziękuję!! Pozdrawiam:)
UsuńGosieńko, wspaniale zbombardowałaś pudełko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Kto by się spodziewał, że bombardowanie może być takie twórcze:)) Pozdrawiam:)
UsuńGosiu, pudełeczko jest śliczne, bombardowanie na medal ! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCzuję się zaszczycona tym medalem!! Dziękuję:)
UsuńPrzepięknie wyszło. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńAle jak to szału nie ma?:) Jest przecudne!!! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNo to chyba jednak jest:) Dziękuje:))
UsuńNo ja dokładnie to samo pomyślałam, co poprzedniczka: Jak to szału nie ma??? Jest szał, jest cudnie!! Idę zrobić sobie podobne cudo:0 pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńOOO!!! bardzo mi miło!! dziękuję!Pozdrawiam:))
UsuńNiesamowite, jak Ci to ładnie wyszło. Nie próbowałam nigdy wydruków przyklejać. Robiłam tylko transfer dotychczas.
OdpowiedzUsuń