Dziękuję za Wasze ciepłe słowa w komentarzach!! Z Waszym wsparciem, nawet takim wirtualnym z pewnością będzie lepiej!!!
Tym razem dość krótki post, a mam do zaliczenia temat zadany przez Justynkę czyli formy, foremki, odlewy.
Już jakiś czas temu spróbowałam gipsowych odlewów, które robi się bardzo łatwo, ale nie zawsze łatwo udaje się je w całości wyjąć z formy, zależnie od kształtu:) Potem kupiłam silikonową foremkę, którą wypełniłam białym gessem, ten sposób jest rewelacyjny, choć trzeba trochę cierpliwie poczekać:) Taką koronkę pokazywałam już przy okazji bombek
Jest elastyczna, więc nie ma najmniejszego problemu, aby przykleić ją na okrągłej powierzchni:)
Ale nie będę dzisiaj odgrzewać kotletów:))
Pokażę świecznik, który zrobiłam z kawałka grubej dechy. Opaliłam go opalarką, wyszczotkowałam szczotką drucianą, a potem pomalowałam bejcami w kolorze jasny popiel i błękit turkusowy. Przykleiłam gipsowe odlewy i wyszło tak:
Nie wiem czy widać, ale całość posmarowałam woskiem glaze lila i polakierowałam glossy warnish
Wymyśliłam sobie, że będzie to "podwórkowy" świecznik, więc nie może zabraknąć zdjęć w plenerze:)
Mam nadzieję, że Justynka zaliczy:)
A jutro już nowe tematy na karteczki i decu i już sie nie mogę doczekać:))
Pozdrawiam i udanego weekendziku życzę:)
Bravo, bravissimo. Świecznik rewelacja. Udało Ci się połączyć kawał dechy/drewna ze znacznie delikatniejszymi dekorami i zachować spójność pracy. Super. Bardzo mi się podoba to "zmaltretowane drewno, potraktowane świetlistym woskiem i te dekory. Świetna praca, niech się teraz dobrze sprawuje i oświetla romantyczne wieczory w plenerze. Pozdrawiam serdecznie i zaliczam na celujący :-)
OdpowiedzUsuńGosiu świetna robota, w zasadzie Justynka wszystko już napisała, Ja się podpisuję obiema łapkami . Świecznik bombowy !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńGosieńko, rewelacyjnie wyszedł ten podwórkowy świecznik.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Cudowny świecznik i pomysłowy zrobiony.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńjakie cudne
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten świecznik:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkurcze, przegapiłam świecznik, ale tym razem bombeczki mną zawładnęły- mam ta samą foremkę i za diabła nie umiem z niej wydobyć koronkę.
OdpowiedzUsuńTeraz wypróbuję tym gessem, ale dopiero jak go zdobędę;)
buziaki
Koronkowe bombeczki są śliczne i delikatne a świecznik przyozdobiony nabrał elegancji.
OdpowiedzUsuńTeż wiercę dziurę w brzuchu swojemu "M" o taką dechę na świecznik, ale on jakiś odporny na moje odwierty :-) Buziaki:-)
Ślicznie wyglądają te koronkowe bombki:) Super pomysł na świecznik:)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik rewelacyjnie się prezentuje i super jest wykonany!!! A bombki są niesamowicie dekoracyjne przez te ażurowe koronki silikonowe:). Pozdrawiam niedzielnie:).
OdpowiedzUsuńPomysłowo i z polotem, piękna inspiracja!!!
OdpowiedzUsuńŚwiecznik jest niesamowity - cudny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne prace!!!
OdpowiedzUsuńTen świecznik jest rewelacyjny, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny świecznik zmajstrowałaś, Gosiu!
OdpowiedzUsuńBędzie oświetlał i upiększał ciepłe, letnie wieczory :-)
Wow, jestem zachwycona. WYgląda pięknie. Baaaaardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńNiezwykły ten świecznik. Taki niepowtarzalny i elegancki
OdpowiedzUsuńFantastyczny świecznik!!! Nada niesamowity klimat letnim wieczorom:) A koronkowe bombeczki też cudne!:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń