Musiałam zrobić dwie takie części, a do tego garść stokrotek
i proszę mam wiosenną łączkę w oknie!!!
Nawet przysiadła biedronka i motylek :)
Górna część może kiedyś powstanie, ale póki co zakupiłam prymulki (uwielbiam je, najbardziej kojarzą mi się z wiosną)pomalowałam wiadereczka po twarożku
i dorobiłam na szydełku łańcuszki z drucika florystycznego
zawiesiłam na karniszu i już naprawdę mam wiosnę, przynajmniej w kuchni :)
Zanim wzięłam się za zazdrostkę nakręciłam sporo rurek
i uplotłam koszyk prawie prostokątny :) i dwie osłonki na donice, pokażę Wam, ale są jeszcze w stanie surowym
Okazuje się, że trudno jest uzyskać całkiem prostokątny kształt, ale może to kwestia wprawy, a to mój pierwszy koszyk :)
Jutro muszę zakupić materiały na szydełkowe czapeczki, tak więc niedługo ( mam nadzieję) będę pokazywać kolejne robótki!
Dziękuje tym co dotrwali do końca hi hi, pozdrawiam i przesyłam buziaki ;)
jakże zazdroszczę Ci tej wiosny! Ślicznie to wszystko wyszło!
OdpowiedzUsuńZazdrostki cudowne...też miałam problem z nadaniem koszyczkom papierowym kwadratowego kształtu...to z pewnością kwestia wprawy;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zasłonki, w takim kształcie jeszcze nie widziałam :) Stokrotki piękne :) Plecionki super :)
OdpowiedzUsuńPiękne firaneczki zrobiłaś i te śliczne stokroteczki:)Cudne cudeńka zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńSuper firaneczka - wręcz słodka z tymi stokrotkami :) I super pomysł z wiaderkami! Mam dwa takie wiaderka cynkowe, a nie moge znaleźć żeby sobie dokupić, a tu proszę, na to nie wpadłam! Kosze są super! A prostokąt zawsze może być artystycznym prostokątem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne zazdrostki, miałaś super pomysł z kwiatuszkami.
OdpowiedzUsuńKoszyczki rewelacyjne :))
Pozdrawiam cieplutko
Widzę, że zima służy Twojej twórczości :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co wypleciesz z nowych rurek.
Pozdrawiam
Pachnie wiosną u Ciebie!Wszystko super!Te malutkie stokrotki rewelacyjne:)))Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJak można by nie dotrwać przy takich ślicznych pracach.Zdarzało mi się odkładać zaczęte prace chyba nawet na dłużej:))))))Ale jaki piękny finał tych zazdrostek.Prymulkami również się zachwycam.A koszyczki są piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zazdroski zrobiłaś śliczne,a koszyczki są piękne,ale to już nie dla mnie praca bo brak mi do tego cierpliwości no i talentu.Też uwielbiam prymulki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczna i wielce pomysłowa zazdrostka, a dekoracja okna pięknie zaaranżowana!I za wiklinę się wzięłaś dobrym skutkiem!
OdpowiedzUsuńJak wiosennie i ślicznie a pomysły kapitalne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Ależ pracowicie !!! Stokrotki urocze, bardzo mi się podobają. Po sznureczkach drucikowych widać, że bardzo kreatywna jesteś. Zazdroski wyglądają pięknie i przybliżają wiosnę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko wyglada! zazdroski do pozazdroszczenia, stokrotki to poezja, całość okna razem z kwiatami prezentuje się rewelacyjnie!:) O koszykach jauż nie wspomnę-świetne! Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńAleż Ty aktywna jesteś! Rzeczywiście troszkę się pokrywają te nasze wytwory :) Kiedyś robiłam takie same stokrotki :) A jak już o kwiatkach to u mnie wiosnę wprowadzają hiacynty. Te osłonki - fajna sprawa. Dopiero niedawno się z tym spotkałam. Podoba mi się! Bardzo tu miło u Ciebie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁadnie to wszystko wygląda:)
OdpowiedzUsuńJak wiosennie! Stokrotki najcudniejsze
OdpowiedzUsuńSlicznosci, tez kiedys chcialam zrobic te zazdroski, ale jakos nie doszlam do tego...ale znowu mam ochote dzieki Tobie ;o)
OdpowiedzUsuńJejciu jak cudownie okienko ozdobiłaś:)Jak widać u Ciebie wiosna już na całego:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu ale z ciebie pomysłowa kobitka , szydełko . wiklina a i malować lubisz .Wszystko cudne ,,,
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja wiosna!
OdpowiedzUsuńWiklina mnie po prostu urzekła! :)
Przepiękne Twoje okienko!!! Miło patrzeć!!! Kosze oczywiście też są bardzo ładne!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIstotnie miło i domowo tu u Ciebie, tak jak lubię. Śliczne te zazdrostki a wiaderka na prymule- super pomysł. Jeżeli blogger się nie myli jestem setnym widzem. Czuje się wyróżniona. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pachnie tu wiosną. Urocze te firaneczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak tu pięknie......
OdpowiedzUsuńjak wiosennie...........
serdecznie pozdrawiam:)
Oj jak tu miło i wiosennie! Stokrotki wyglądają jak żywe ;o)
OdpowiedzUsuńTeż trochę wyplatam z papierowej wikliny, plotę na jakiejś formie, rurki rozmieszczam tak, żeby 4 z nich były dokładnie w rogach i wtedy prostokąty są bardziej prostokątne ;o)
ps. Filiżanka z banerku rewelacja!
Pięknie zaklinasz wiosnę,od razu robi się cieplej.Koszyczki są naprawdę piękne.Jeszcze trochę a rurki same będą ci się układać w paluszkach.Forma to bardzo dobre rozwiązanie.Pozdrawiam i buziaki zostawiam.
OdpowiedzUsuń